Nowe rozwiązania często budzą sprzeciw i kategoryczne nie, środowiska, którego dane zmiany dotyczą. Jest to fakt szeroko znany. Tym bardziej więc ciekawe jest to, z jakim entuzjazmem zarówno klienci, jak i producenci powierzchni glazurniczej przyjęli pojawienie się na rynku płytek heksagonalnych.
Nadchodzą zmiany
Przed pojawieniem się płytek w kształcie heksagonu osoba aranżująca przestrzenie takich pomieszczeń jak łazienka, czy kuchnia nie miała zbyt dużego pola na zabawę swoją kreatywnością. Proste jak od linijki boki płytek w kształcie prostokątów sprawiały, że większość pomieszczeń wyglądała identycznie. Można było się co prawda pobawić nieco formą i kolorami, jednak finalnie wszystko i tak sprowadzało się do linii prostych.
Płytki heksagonalne – harmonijny ideał
Płytki heksagonalne swój kształt czerpią bezpośrednio z natury. Inspiracja plastrami miodu dowodzi, że świat fauny i flory już dawno temu wypracował rozwiązania idealne, które powinniśmy kopiować jak najczęściej. Heksagon jest kształtem idealnym, zapewnia pełną harmonie i równowagę. Dlatego patrzenie na niego sprawia nam przyjemność.
Nic więc dziwnego, że zastosowanie go we wnętrzach domów szybko spotkało się z niemałym zachwytem. Tym bardziej, że dzięki swojemu kształtowi pozwala on na niespotykaną do tej pory ilość rozwiązań i pomysłów. Z pewnością jednym z ciekawszych jest złamanie tabu równej linii oddzielającej powierzchnie płytek od drewnianej podłogi, która znajduje się w niejednej kuchni. Płytka heksagonalna – dostępna tutaj, pozwoliła na uzyskanie poszarpanego efektu w którym płytki nierównomiernie przechodzą w podłogę i na odwrót. Efekt jest na prawdę świetny.
Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest fakt, że płytki o kształcie heksagonu sprawdzają się właściwie w każdym stylu aranżacji. Nie ma znaczenia, czy mieszkanie będzie stylizowane na skandynawskie, retro, czy nowoczesne. W każdym z nich płytka heksagonalna sprawdzi się znakomicie.